BLOG

Aktualizacja do Windows 10 w środowisku domenowym

Jeśli ktoś jest administratorem w mniejszej, niekorzystającej z nietypowego (np. wymagającego starszego Windows) oprogramowania firmie, to zapewne łakomym kąskiem dla niego może być możliwość darmowej aktualizacji stacji roboczych do Windows 10. Dlaczego? Chociażby dlatego, że Windows 10 ma kilka nowych funkcjonalności, jest bezpieczniejszy, nowszy- a jest za darmo. Ale tylko przez rok- trzeba się więc spieszyć. Taki admin przeszukuje więc internet w poszukiwaniu informacji na temat aktualizacji, a być może ma taką nawet już za sobą na domowym sprzęcie. Tu jednak pojawia się pewien problem- na firmowych sprzętach nie pojawia się ikona, dzięki której możemy zarezerwować swoją kopię Windows 10.

Wszystkiemu winne jest środowisko domenowe. Okazuje się bowiem, że jeśli nasz komputer jest podłączony do domeny Active Directory, na komputerach klienckich nie pojawia się znana ikona z uaktualnieniem. Na komputerach niebędących w domenie wygląda ona tak:

Prawdę mówiąc to wcale nie jest źle, że tak się dzieje- po co użytkownicy domeny mają mieć ikonę, z której i tak nie mogą skorzystać (wszak to admin decyduje, co się upgrade’uje!).

No dobrze- ale co, jeśli administrator chciałby skorzystać z tej opcji?

Zaczyna przeszukiwać Google, ale większość linków prowadzi do stron Microsoftu z objaśnieniem, by…. kliknąć w ikonkę!

Rozwiązanie jest prostsze, niż moglibyśmy się tego spodziewać- wchodzimy na stronę https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows10

I następnie pobieramy narzędzie do tworzenia płytki/pendrive’a instalacyjnego. 32 lub 64 bitowe. Pobieramy narzędzie, a następnie w pierwszym oknie klikamy, że chcemy zaktualizować system, a nie pobierać pliki instalacji. Gotowe! Po aktualizacji system jest aktywowany.

Dlaczego kreator? Jeśli po prostu pobierzemy pliki i np. zainstalujemy Windows 10 „na czysto”, np. z WDS, niestety nie będziemy go mogli aktywować. Dlatego trzeba uruchomić kreator aktualizacji. Potem, następnym razem- zadziała już instalacja „na czysto”, np. z WDS.